
Hejka! Maj coraz bliżej spokojnie ;) Motywacja nie spada ale siły już tak, jednak jest to ostatnia prosta a więc nie ma co, pracować trzeba z całych sił. Przechodząc do tematu, to ciasto to połączenie orzechów, budyniu oraz brzoskwiń z dodatkiem czegoś chrupiącego czyli herbatników. Posmakuje każdemu, mocno polecam!
Składniki: blaszka 22x33
Ciasto orzechowe
- 4 jajka
- 80 g cukru
- 200 g posiekanych
- 100 g mielonych orzechów włoskich
- 1 łyżka bułki tartej
- 2 połówki brzoskwiń z puszki
- 200 g miękkiego masła
- 750 ml mleka
- 3 żółtka
- 4/5 szklanki cukru
- 5 łyżek mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki mąki pszennej
- puszka brzoskwiń w syropie
- 1 galaretka brzoskwiniowa
- 2 galaretki brzoskwiniowe ( lub pomarańczowe lub 1 brzoskwiniowa i 1 pomarańczowa )
- 300g herbatników pełnoziarnistych
Biszkopt Żółtka utrzeć do białości z połową cukru. Białka ubić na sztywno,
stopniowo dodając pozostały cukier.
Dwie połówki brzoskwiń odsączyć z syropu i pokroić w niewielką kostkę.
Do masy z żółtek dodać mąkę, bułkę tartą i
orzechy. Wymieszać, dodać ubitą pianę z białek i delikatnie połączyć. Na
koniec dodać pokrojone brzoskwinie. Delikatnie wymieszać.
Spód blachy wyłożyć papierem do pieczenia.
Wlać masę. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w
temp. 180 C ok 30 minut. Biszkopt wyjąc z
piekarnika i wystudzić.
Masa
Połowę mleka i cukier zagotować. Resztę składników wymieszać. Wszystko zmiksować tak, by
nie było grudek. Mieszankę wlać na gotujące się mleko i energicznie
zamieszać. Chwilę pogotować. Budyń przykryć i odstawić do ostygnięcia.
Miękkie masło utrzeć na puch. Stopniowo,
cały czas miksując, łyżka po łyżce dodawać budyń.
Mus
Pozostałe brzoskwinie zmiksować na puree.
Galaretkę rozpuścić w 300 ml przegotowanej wody, gdy nieco przestygnie
połączyć z brzoskwiniowym puree. Odstawić do zgęstnienia.
Składanie ciasta Na ciasto wyłożyć
połowę masy. Na niej ściśle ułożyć herbatniki. Kiedy mus będzie prawie
stężały wyłożyć go na herbatniki i delikatnie rozprowadzić. Ciasto
wstawić do lodówki
i wyjąc po upływie 20 minut i ułożyć
drugą warstwę herbatników, a na nią drugą połowę masy. Masę rozprowadzić
dokładnie przy brzegach blachy. Gdy galaretka osiągnie odpowiednie stężenia,
tzn. zacznie wyraźnie tężeć, ale będzie jeszcze płynna, wylać ją na
wierzch ciasta. Wstawić do lodówki, najlepiej na noc. U mnie jest pokrojona w kryształki z powodu mojego zagapienia się, oj powiedzmy że tak miało być i już ;)
Smacznego :)
![]() |
przepis z |