
Hejka!! Jak ten czas szybko leci! Jeszcze pamiętam jak narzekałam na matury, przeżywałam zakończenie roku szkolnego, leciałam samolotem do Norwegii..a tu bum i po wszystkim. Tak, tak wiem że to dopiero początek ale już tyle się wydarzyło że muszę powiedzieć: Jestem trochę zmęczona! Niby wolne a tu ani chwili spokoju! Oczywiście tak szczerze mi to nie przeszkadza. ;) Tego samego dnia jak wróciłam z wyjazdu już nie mogłam wytrzymać i musiałam coś upiec! Padło na szpinakowe ciasto z kremem sernikowym oraz musem owocowym. Blacha znika magicznym sposobem, tylko uprzedzam :)
Jajka miksujemy z cukrem do uzyskania puszystej masy. Szpinak rozmrażamy na patelni. Dodajemy wszystkie składniki i mieszamy do połączenia składników. Przelewamy do blaszki 22x33cm i pieczemy ok 40 minut. Studzimy. Wszystkie składniki na krem miksujemy i wykładamy na ciasto.
Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie. Owoce miksujemy na mus i mieszamy z żelatyną. Galaretki rozpuszczamy w 500ml wrzącej wody. Dodajemy do owoców. Wkładamy do lodówki i czekamy aż zacznie tężeć. Wylewamy do ciasto. Idealnie następnego dnia!
Ciasto:
- 450 g mrożonego rozdrobnionego szpinaku
- 450 g mąki krupczatki
- 4 jajka
- szklanka cukru
- 300 ml oleju
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 500g twarogu śmietankowego
- 500ml śmietany 30%
- szklanka cukru pudru lub mniej do smaku
- 2 galaretki wiśniowe
- 500g dowolnych owoców (u mnie wiśnie i porzeczki)
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżeczki żelatyny
Jajka miksujemy z cukrem do uzyskania puszystej masy. Szpinak rozmrażamy na patelni. Dodajemy wszystkie składniki i mieszamy do połączenia składników. Przelewamy do blaszki 22x33cm i pieczemy ok 40 minut. Studzimy. Wszystkie składniki na krem miksujemy i wykładamy na ciasto.
Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie. Owoce miksujemy na mus i mieszamy z żelatyną. Galaretki rozpuszczamy w 500ml wrzącej wody. Dodajemy do owoców. Wkładamy do lodówki i czekamy aż zacznie tężeć. Wylewamy do ciasto. Idealnie następnego dnia!