Słodkie antidotum: February 2018

February 25, 2018

Cyrtynowy jogurtowiec

Hejka! Dawno mnie tu nie było ;) Jest to spowodowane tym iż mamy okres Wielkiego Postu dość ważny dla mnie i związku z tym przez najbliższe tygodnie będę dodawała mniej wypieków. Jednak postaram się dodawać małe słodkości.
Dziś zapraszam na pyszne, puszyste jogurtowo-cytrynowe ciasto z lukrem cytrynowo-pomarańczowym oraz kandyzowaną skórką pomarańczową. Brzmi obłędnie co nie? :) Zapraszam po przepis!
ANTIDOTUM NA TEN TYDZIEŃ: CYTRYNY
Cytryna zawiera terpeny, są to substancje pobudzające wydzielanie śliny co z kolei pobudza procesy trawienne, które przyspieszają samooczyszczanie się organizmu. Świeży sok z cytryny, dodany do dużej szklanki wody, wypijanej o poranku, jest znakomitym sposobem na detoksykację wątroby. Oj pyszka!

Ciasto:

450 g mąki

225 g jogurtu greckiego

150 ml oleju

120 g cukru

1 opakowanie cukru waniliowego

4 jajka

2 łyżeczki proszku do pieczenia

skórka starta z 1 cytryny

Lukier:

1/2 szklanki cukru pudru

3-4 łyżki soku z cytryny

trochę skórki startej z cytryny oraz pomarańczy

kandyzowana skórka pomarańczowa

1. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia. Jajka ubijamy wraz z cukrem i cukrem waniliowym kilka minut aż zrobią się puszyste. Cały czas miksując dolewamy olej, skórkę cytrynową i na zmianę mąkę i jogurt.

2. Ciasto wylewamy do keksówki (o długości około 30 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 175 stopni przez około 1h, do suchego patyczka.

3. Przygotowujemy lukier: do cukru pudru wkrapiamy sok z cytryny, skórkę i mieszamy do uzyskania gęstego lukru. Rozsmarowujemy go na przestudzonym cieście.Posypujemy kandyzowaną skórką. Teraz kawa, książka....

PRZEPIS Z

Biały Lion

Witam was kochani! Oto ciasto które na pewno znajdzie się na liście moich ulubionych wypieków! Pyszny biszkopt, lekki krem budyniowy, genialna masa z kajmaku i ryżu preparowanego która w smaku przypomina znane wszystkim szyszki <3 oraz słone orzeszki. Zróbcie je a nie pożałujecie. Polecam. :)
ANTIDOTUM NA TEN TYDZIEŃ: ORZESZKI ZIEMNE
Orzechy ziemne są bogatym źródłem antyoksydantów, B1 oraz selenu. Zawierają także spore ilości błonnika. Orzechy ziemne wpływają również na poprawę urody i zachowanie młodości. Wspomagają pamięć i są bardzo dobre dla mózgu. Najpyszniejsze oczywiście w postaci masła orzechowego <3

Biszkopt

6 jajek
1 szklanka mąki
1 szklanka cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
szczypta soli

MASA

3 budynie waniliowe
1 litr mleka
150 gram masła

RYŻ

100 gram ryżu preparowanego
1 puszka masy krówkowej

PLUS: 100-150 gram orzeszków ziemnych solonych

Biszkopt UWAGA! Składniki dzielimy na połowę i przygotowujemy dwa biszkopty. To sposób dla osób które nienawidzą przekrajać biszkoptu (jak ja). Białka ubijamy z odrobiną soli na sztywno. Pod koniec ubijania dodajemy porcjami cukier. Kiedy będą dobrze ubite dodajemy po jednym żółtku i miksujemy do uzyskania puszystej masy. Następnie dodajemy przesianą mąkę i lekko mieszamy. Przekładamy do blaszki 22x33cm wyłożonej papierem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175 C. Piec ok. 25 min.

MASA

Budynie ugotować według przepisu na opakowaniu w 1 litrze mleka. Od razu po ugotowaniu przykryć wierzch folią spożywczą i odstawić do ostygnięcia. Gdy budyń będzie zimny w misce zmiksować masło. Cały czas miksując dodawać po łyżce budyń. Dobrze razem wymieszać.

RYŻ

Masę krówkową przełożyć do garnka. Podgrzać. Wsypać ryż i dokładnie razem wymieszać.

Jeden biszkopt przełożyć do blaszki. Skropić go ponczem lub nalewką rozrobioną z wodą jak ja ;) Wyłożyć ryż preparowany wymieszany z masą krówkową. Wyrównać. Na ryż wyłożyć 2/3 masy budyniowej. Na to dać drugi biszkopt. Skropić ponczem. Posmarować resztą kremu budyniowego i na wierzchu posypać pokrojonymi solonymi orzeszkami ziemnymi.
Odstawić do lodówki najlepiej na całą noc.
SMACZNEGO!

INSPIREJSZYN

Mają też sporo magnezu, który wspomaga pracę mięśni i pamięć.

Tekst pochodzi ze strony https://www.pocztazdrowia.pl/artykuly/najzdrowsze-i-najmniej-zdrowe-orzechy © Poczta Zdrowia sp. z o.o.

Makowo-kokosowa Pychotka

Hejka! Z okazji 74 urodzin mojej babci upiekłam jej ulubione ciasto robione przeze mnie wiele razy. Polecam je także wam! Pyszna kokosowo makowa beza, idealny krem budyniowy, mięciutkie biszkopty oraz niezawodna polewa czekoladowa którą na pewno robiły wasze mamy, składająca się z margaryny, kakao i cukru! Przede mną jeszcze tydzień ferii i powrót do rzeczywistości, chociaż nawet w czasie wolnego nie umiem sobie odpuścić z nauką. Czasem to denerwuje ale może to i dobrze? Nie zmieniając tematu- zapraszam na przepis!
ANTIDOTUM NA TEN TYDZIEŃ: MLEKO
Tak tak mleko. Pewnie pomyślicie sobie: `Wow każdy wie że mleko jest zdrowe bla bla` ale czy wiecie że:
na Sardyni produkuje się casu marzu, ser z mleka owczego, do którego dodaje się larwy much wywołujące fermentację. Ser zjada się z żywymi larwami. mmm
Z badań naukowców z Newcastle University wynika że nadanie krowom imion i zwracanie się do nich bezpośrednio sprawia, że rocznie produkują one mleka więcej.
Nabiał prawdopodobnie jest głównym źródłem estrogenów w naszej codziennej diecie.

Beza:
6 białek
3/4 szklanki cukru pudru
150g wiórków kokosowych
1 szklanka suchego maku
1/4 łyżeczki aromatu migdałowego
Krem budyniowy:
6 żółtek
3/4 szklanki cukru
2 czubate łyżki mąki
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1/2 litra mleka
1 kostka miękkiego masła – w temperaturze pokojowej Wierzch:
około 120g biszkoptów Polewa:
100g margaryny
2 czubate łyżki ciemnego kakao
3/4 szklanki cukru
3 łyżki wody
1 łyżka mąki ziemniaczanej

Beza:
Białka ubić na sztywną pianę i stopniowo dodawać cukier puder, mieszać mikserem, aż masa stanie się gęsta i lśniąca. Następnie dodać mak, wiórki kokosowe, aromat i wymieszać delikatnie łyżką. Ciasto przełożyć do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach 33x23cm. Wyrównać i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 180oC przez około 20-25 minut aż ładnie się przyrumieni.
Po wyjęciu odstawić co całkowitego ostygnięcia.
Krem budyniowy:
Żółtka z cukrem ubić na białą pianę.Dodać obie mąki, mleko i dokładnie wymieszać. Masę przełożyć do rondelka i podgrzewać, cały czas mieszając, aż powstanie gęsty budyń. Zdjąć z ognia i odstawić do ostygnięcia – masa ma mieć temperaturę pokojową. Masło utrzeć.
Następnie do masy budyniowej dodawać po 1 łyżce masła, po każdym dodaniu wymieszać krótko mikserem na średnich obrotach, aż składniki się połączą.
Gotowy krem wyłożyć równomiernie na upieczonej bezie. Na wierzchu poukładać biszkopty. Można nasączyć je alkoholem, ja maczałam w nalewce z porzeczki :)
Polewa:
Do rondelka przełożyć margarynę, dodać kakao, cukier, wodę i zagotować. Wsypać 1 łyżkę mąki ziemniaczanej i energicznie, szybko wymieszać, znów zagotować. Polewę zdjąć z ognia i odstawić na około 15-20 minut do przestygnięcia.
Gotową polewę wylać na wierzch biszkoptów. Ciasto odstawić do lodówki najlepiej na całą noc :)